Chwila jak błysk spojrzenia
utonął w szmaragdowej toni
zakręciło światem
w obłędnej karuzeli
nie wiedział już
czy to morza głębiny
czy oczy dziewczyny
wabił ją śpiewem
tęsknotą gitary
nie śmiał podnieść
powiek – porażony
zgubiły się kierunki
niespełnione nadzieje
błądził po ciemnych
odmętach życia
odnalazł ją jedną
jedyną
gdy wreszcie spojrzał
dokąd płynie
jego muzyka
8.02.2020r.