Homo homini lupus est
Znała świat z perspektywy
wilczej jamy
jej czułość uginała się
kiedy dostawała
najgorsze miejsce
w stadzie
myślała że Bóg bardziej kocha
tych których wcześniej stworzył
nie szczędzono jej
pogardy i strachu
gdy ginęła od ciosów
zamykano drzwi
zaprzeczając jej istnieniu
opacznie pojęli słowa:
„niech nie wie lewica
co czyni prawica”
dali jej możliwość przeżycia
radząc by wyrwała sobie serce
i rzuciła je pod most
kiedy resztką sił
szukała ratunku
odbierano jej dobre imię
w liście polecającym
unicestwiano jej poezję
widziała wszystko
ale „rżnęła głupa”
by nie dobili
podwójną miarą
-otwierając możność przeżycia
negowano jej tożsamość
dobroczyńca krzywdziciel
w jednym
wybrała miłość
14.03.2020r.