Tyle mam myśli
skondensowanych
w głowie
przecedzonych nakazem
milczenia
od pierwszych spojrzeń
zamykanych strachem
w udręce wędrówki
do dorosłości
w niej
droga przez piekło
tyle słów
co nie złapały oddechu
bez drgnięcia powiek
by nie rozdrażnić
wreszcie
na drodze wolności
nędza i upodlenie
wsparte lojalką milczenia
Myśli liofilizowane
wybuchają
w mojej poezji
8.07.2019r.