Niosą z okopów
poszarzałe buty
zmęczone życiem
wsparte na piersi kolegi
twarz wtulona
w żołnierski płaszcz
znój wojny
nie ugina już ramion
-cześć chłopaku
spotkamy się później
rozpoznam cię
po słonecznych
pierścionkach włosów
nad przejrzystym
błękitem oczu
28.08.2016r.