Z poczuciem swej misji
przejęli nadzór
nad kastą niewolników nędzy
swoje człowieczeństwo
sprzedali za kilka tysięcy pensji
dławili mój oddech
zatrzaskując dopływ powietrza
słowami – nie pani dobro się liczy
spojrzeniem wymachiwali jak siekierą
pożywili meneli
gdy mój wzrok kołował światem z głodu
w rytmie interakcji z ludem
opowiadali że oczami sięgamy
koryta jak świnie
strzelali mówiąc –
podobno jedna pani myśli
że to mobbing
więc damy jej go poznać
wtedy skoczy z mostu
28.02.2020r.