Jakie to szczęście
Grajku
że spadłeś mi z Nieba
Spadłem dawno
ale mój spadochron
się nie otworzył
potłukłem się
bardzo płakałem…
Za to ja zaznałam
niewolniczej pracy
bydlęcego traktowania
odebrano mi życie
gorzko zapłakałam
wtedy Jezus mi pomógł
dał wszystko od nowa
A Grajek moje wiersze
światu śpiewał
16.03.2019r.