TOPIEL

Miałam dobrą teściową
przyjęła mnie
uczciwym milczeniem
postawiła szklankę
wody na stole
wbrew naciskom
cudzych pragnień
otworzyła izbę
Przetrwała
moją obecność
jak burzę
w szklance wody
Pod ostrzałem
śmiertelnych spojrzeń
obcych ludzi
myślałam że utonę
Oddaliłam się
stąpając po wodzie
Teraz miejsce po mnie
wypełnia się ciszą

15.08.2013r

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »