O MNIE
Bezbronna
jak motyl
płochliwie – wielkooka
ratuje się ucieczką
schwytana
w okowy konieczności
strzępi barwy
skrzydełek
można ją pominąć
depcząc wokół
przykryć szklanką
wcisnąć między rupiecie
udawać że nie istnieje-
-złudzenie
jak drobiny
tęczowego pyłu
w zieleni oczu
24.03.2013r
TO ME
Defenseless
like a butterfly
timidly – big-eyed
flees
caught
in the chains of necessity
she frays the colors
of wings
she can be left out
by treading around
covered by a glass
pushed between junk
you can pretend she doesn’t exist-
-illusion
like specks
of rainbow dust
in the green of the eyes
24.03.2013