MUZYKA I POEZJA

Stanął za drzwiami
nocą
przemoczony
strugami deszczu
śpiewał jeszcze cichutko
wplótł w piosenkę
wyznanie o tajemniczej
smagłej zielonookiej
co ukradła mu serce
jak kwiat
który się podziwia
otworzyła
splotły się spojrzenia
po burzy już
nie było śladu
w świetle księżyca
wyglądała jak ze srebra
otuliła go rozkoszą

11.11.2019r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Translate »