Przyjęli ją
odkąd się zjawiła
gniewem i nienawiścią
półgębkiem cedzono
kłamliwe wyroki
gdy wyrzucono ją
z rodziny
w śmiertelną noc
złapany na stopa
zabójca podwiózł ją
na pociąg do domu
nigdy nie zasłużyła
na dobre słowo
zarzucili sieć
pomówień
z oburzeniem
„umywali ręce”
choć zachowała
świetne pozory
była im solą w oku
3.02.2021r.