TU MIESZKAM

Umieszczony na wysokościach
blok z wielkiej płyty
na skarpie
wdrapujemy się
do mieszkania na parterze
rozdrapując grudy ziemi
za ciemnością szyby
czai się zabójca
wiem to ciągle on
strach
tyle już lat
wciąż ten sam
blok na wydeptanym zboczu
przeżartym słońcem
przemykam się
po balustradach
improwizuję pozory opalania
na tle rozdeptanej trawy
chyłkiem przebiegam
po szafach
wzdłuż ciemnych korytarzy
zamykam się w pokoju
na klucz
jak w sanatorium
i tak wejdą
kiedy zechcą

25.12.2019r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »