W BANKU

Każdy grosz
wyrywałam
morderczym wysiłkiem
spomiędzy gruzu
nanizałam je
na supełki mojego życia
by kupić za nie
szczęście
dzieliłam się jego
nieskończonością
wydarli mi je
z pogardą
i lekceważeniem
pod płaszczykiem
zaufania publicznego
spłynęła z nich
ludzka powłoka

12.10.2021r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Translate »