ŻYCIORYS

Wstrzymywała oddech
aby wygładzić drgania powietrza
nieruchomiejąc
zacierała ślady istnienia
uchylała się
przed natrętnymi dłońmi
zapadała się w cień
pod ciężarem słów
w gniewnym pogorzelisku
rozpoznawała drugi policzek
uciszała pulsowanie serca
by nie zakłócić
jedynej wersji wydarzeń
w panice
przemykała się
obok życia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Translate »