AWARIA ZASILANIA

Przysypiam
nie chce mi się
oddychać
zawsze czułam
wstyd istnienia
zawadzałam
jak pisklę
zepchnięte do kąta
by nie wyrosło
na konkurencję
zabijała mnie wrogość
gniazda rodzinnego
działała mimo moich
starań i uczuć
Ta co dała mi życie
była moim źródłem
przetrwania
arterią zasilającą serce
Podobno poza mną
współdziałała z siecią
niszczenia mnie
zarzucaną dla
wspólnego komfortu
Straciłam jedyne
źródło zasilania

1.01.2022r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Translate »