Urodziłam się w żmijowisku
ukrytym w ogrodzie narcyzów
gnojono moje piękno
przypisując je sobie
jak rywalkę oczerniano
by przejąć moje szanse
budowano wokół mnie mur
rzekomej paranoi o mojej poezji
by ukryć mój talent przed światem
moją szlachetność omotano
pajęczą siecią kłamstw
miałam być tylko nawozem
pod ich dokonania
Ich działania były skuteczne
niepojęte nawet w stadzie wilków
tak utrącono moje życie
1.01.2022r.