Ból na powierzchni ciała
strach paraliżuje
zamyka drogi ucieczki
nie ma gdzie się schować
piekąca wilgoć
pod powiekami
znieruchomiała samotność
przygniata
serce łapie oddech
chwila ulgi
nie zasnę
obojętne przedmioty
nie dają ukojenia
27.10.2018r.