Nie wszystko złoto
co się świeci.
Prawdziwość tego przysłowia
odkryły w górach dzieci.
Mówiła im mama:
są tam piękne kamienie.
Uważnie się przyjrzyjcie,
piaskowce, granity, wapienie.
Czasem mika rozbłyśnie w granicie.
Ruszyły na szlak z plecakami.
Wdrapują się po skałach,
aż tu w zaroślach
coś świeci się z dala,
jak gwiazdka srebrna.
Radośnie zabiły serduszka –
-może to płatek miki…
Niestety – to po konserwach puszka,
którą rzucił turysta dziki.