JESTEM
Zadawali
śmiertelne ciosy
przydeptywali palce
szukające ratunku
właściwie to dziwne
że nie zdołali
mnie dobić
Nie powiem kto…
schowali się
za zasłoną
mojego milczenia
miało mnie
już tu nie być
-nieobecni
się nie liczą
Ale jestem
mocno
przecinam przestrzeń
w drodze
musnąłeś mnie
kwitnącym zapachem lipy
spłynęły mi
po włosach
krople przypomnienia
zdążyłam być
28.06.2015r.
I AM
They gave me
deadly blows
they stamped on my fingers
seeking rescue
actually it’s strange
that they failed
to finish me off
I can’t say who…
they hid
behind the curtain
of my silence
I was supposed
not to be here any more
-the absent
do not matter
But I am
firmly
I cut space
on the way
you brushed me
with a blooming linden scent
down my hair
flew
the drops of remembrance
I managed to be
28.06.2015