Bez jutra
bez powrotu poprzez zgliszcza
na ramię zarzucili
swój żołnierski los
gnani przez krwawy
historii szlak
na jego końcu
było słowo – Polska
I ten się liczył czas
co trwał
I tylko TERAZ
gwałtem mogli sięgać gwiazd
I śmiercią wyrąbywać
sobie drogę