Wandzie Ficowskiej
Olśniewała pięknem
przenosiła je na obrazy
dała mi
wypełniony poezją sierpień
na początek piaszczystej drogi
znak Lwa
na nieboskłonie
wbiegłam w jej życie
jako
Magdalenka
mam od niej zieleń oczu
rozległość marzeń po horyzont
serce z kolorów tęczy i miłości
15.12.2013r.