OSTATNI ETAP

Wspinałam się
zahaczając stopami
o załomy skalne
chwytałam stalowe klamry
na milimetr
od spadnięcia
wzdłuż naprężonej liny
napęczniałej bólem
podciągałam się wyżej
przez zasłony rzęs
cedziłam światło
w drgającej ścianie
cierpienia
wyrąbywałam ocalenie
Udało się
strugi potu
spłynęły po kamieniach
o krok od słońca
zaległa cisza
teraz muszę
przebić się przez nią
mój oddech
jest poraniony
ale trzymam się
nadziei

Czytaj dalej OSTATNI ETAP

Translate »