Wybrały się dzieci
na daleką wyprawę.
Do doliny,
nad wodospad Siklawę.
Czarną burzę spotkały
na szlaku.
Groźnie w górach
rozniosły ją grzmoty.
Zawróciły dzieci w popłochu.
Wiatr chmury potargał
i włosy.
Choć daleko za nimi
pozostała Siklawa,
strugi wody
płynęły im po twarzach.