Uczyła się świata
ufnie otwierając oczy
ze wzburzonego nieba
dosięgały ją
błyski okrucieństwa
nie pojmowała
dlaczego
więc kazano jej
znaleźć
winę w sobie
kuliła ramiona
bo uderzały ją
pioruny słów
łagodziła je
spojrzeniem
gdy wyrwał się
z jej gardła
ból rozpaczy
zarzucono jej
nienawiść
odmawiano pomocy
kiedy ogarnęła ją
otchłań dobijania jej
wreszcie
miara się przebrała
ludzie zgotowali jej
to piekło
wystarczyła chwila
Jezusowi
by przerwał
ten koszmar
wydobył ją
na powierzchnię
szczęścia
28.01.2019r.