W PANDEMII PODŁOŚCI

Szła zmierzchem
bez maski
minął ją przelotnie
słowami :
oj bogini się smuci
coś jest do dupy
oj tak…
opromieniła go uśmiechem

1.12.2021r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Translate »