Wiele pytań mnie dręczy od rana.
Na przykład z czego są chmury?
I skąd czasem ich kolor bury?
Myślę, że to piana mydlana.
Czasem bywa biała
– jak wtedy, gdy goli się tata.
Albo szara piana –
– zupełnie taka jest kiedy
ręce mi każe myć mama.
Niebo bez przerwy na dworze
więc bardziej zbrudzi się jeszcze.
Dlatego myje się w chmurze,
a pianę spłukuje deszczem.