ZA ŚCIANĄ DESZCZU

Uciekałem przed
deszczem
gnałem jak wiatr
przegrałem…
znowu zmokłem…
Goniłem swój sen…
rozpłynęła się
w ciemności
owionęła go
morska bryza
wypełnił ją
żarem miłości
otuliła go
poziomkową
rozkoszą

4.09.2020r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Translate »